W dniach 28-30 stycznia 2022r. na terenie 21 obwodów łowieckich podlegających Zarządowi Okręgowemu PZŁ w Łomży oraz 4 obwodów podlegającym ZO w Białymstoku mieliśmy zaszczyt gościć uczestników XV Mistrzostw Polski w Wabieniu Drapieżników – Łomża 2022. Organizatorami zawodów był Klub Wabienia Zwierzyny PZŁ – Sekcja Wabienia Drapieżników wraz z Zarządem Okręgowym PZŁ w Łomży. Patronat honorowy nad zawodami objął Łowczy Krajowy wraz z Zarządem Głównym Polskiego Związku Łowieckiego.
W piątkowe popołudnie na miejscu zbiórki na pograniczu Biebrzańskiego Parku Narodowego w malowniczo położonej wsi Szostaki spotkało się 19 czołowych wabiarzy z całej Polski oraz myśliwych – podprowadzających wabiarzy w swoich obwodach – członków miejscowych kół łowieckich. Ceremonię rozpoczęcia mistrzostw poprowadzili organizatorzy mistrzostw: koledzy Łowczy Okręgowy Rafał Chodorowski wraz z Prezesem Klubu Wabiarzy Zwierzyny PZŁ – Sekcji Wabienia Drapieżników Maciejem Choteckim i sędzią zawodów kolegą Włodzimierzem Tuszem.
Po odegraniu sygnałów myśliwskich, przyporządkowaniu zawodników do wylosowanych obwodów i podprowadzających oraz przypomnieniu zasad rywalizacji rozpoczął się koleżeński pojedynek a zagrany przez Łowczego Okręgowego „Apel na łowy” obwieścił zebranym, że mogą już ruszać w kierunku swoich łowisk. Warto przypomnieć, że wabiarze podczas mistrzostw mogli polować na wszystkie drapieżniki dozwolone kalendarzem polowań. Punktowana była zwierzyna pozyskana jedynie z broni gładkolufowej. W statystykach, jeśli dwóch lub więcej zawodników pozyskało taką samą liczbę lisów, wygrywał ten, który upolował więcej liszek, ponieważ te z reguły są zdecydowanie bardziej oporne na wab niż samce należące do tego gatunku. Jako ciekawostkę dodam, że najdalej na mistrzostwa jechał uczestnik z Zielonej Góry a najbliżej wabiarz z nieodległego Goniądza.
Napisać, że aura podczas trzech dni zawodów nie rozpieszczała, to tak jakby nie napisać nic – w piątek silne porywy wiatru i deszcz skutecznie utrudniały wab, a w sobotę i niedzielny poranek walczyliśmy już nie tylko z wiatrem i ujemnymi temperaturami, ale też z wszelkimi możliwymi rodzajami opadów, jakie mógł zafundować nam styczeń na Podlasiu. Sytuacja w tabeli wyników była dynamiczna i zmieniała się z godziny na godzinę – i tak ci, którzy po pierwszym dniu rywalizacji znajdowali się na szczycie tabeli, następnego dnia wędrowali w jej środek, by na wieczór móc znów cieszyć się dogonieniem czołówki.
W niedzielne popołudnie ceremonię zakończenia mistrzostw, połączoną z rozdaniem nagród dla najlepszych zawodników i podprowadzających, uświetnili swoją obecnością koledzy Łowczy Krajowy – Paweł Lisiak wraz z gospodarzem mistrzostw Łowczym Okręgowym z Łomży – Rafałem Chodorowskim. Finalnie na uroczystym pokocie znalazło się 31 lisów. Zawodnicy z niekrytą satysfakcją przyznali, że warunki zmagań były naprawdę ekstremalne i na pewno długo nie zapomną tej edycji mistrzostw.
Zwycięzcą XV Mistrzostw Polski w Wabieniu Drapieżników został kolega Artur Czajecki, mogący poszczycić się sześcioma upolowanymi lisami, drugie miejsce przypadło koledze Marcinowi Boboli z pięcioma skutecznie zwabionymi przecherami a na trzecim miejscu uplasował się kolega Tomasz Gurzyński, którego miałem przyjemność podprowadzać w swoim obwodzie – z czterema mykitami na koncie (z kronikarskiego obowiązku dodam, że Tomek jest aktualnym wicemistrzem Polski i może poszczycić się piątym miejscem na mistrzostwach Europy w wabieniu jeleni a w opisywanych tutaj mistrzostwach w wabieniu drapieżników brał udział po raz pierwszy).
W gronie podprowadzających pierwsze miejsce zdobył kolega Cezary Wróbel z czteroma lisami, drugie koleżanka Katarzyna Kadyszewska z trzema rudzielcami – oboje z WKŁ nr 126 „Rogacz” Warszawa. Ex aequo z Kasią drugie miejsce (3 lisy) zdobył kolega Arkadiusz Obrycki („TPMwZŁ” Łomża). Miejsce trzecie przypadło Mariuszowi Jankowskiemu („Ponowa” Szczuczyn) i Andrzejowi Grzymale („Cietrzew” Prostki).
„To, co zrobiliście w tych ostatnich trzech dniach to bardzo duży wkład dla zachowania bioróżnorodności i dla zachowania naszych rodzimych gatunków, chociażby kuropatwy. Presja drapieżników na zwierzynę drobną jest coraz większa i rola myśliwego jest niezbędna dla ochrony polskich pól. Gratuluję zwycięzcom, ale tak naprawdę zwycięzcami jesteście wszyscy. Jedni mieli więcej szczęścia u św. Huberta, inni mniej, ale serca we włożoną pracę żadnemu z Was nie można odmówić. Dziękuję organizatorom za to, że taka inicjatywa istnieje. Mam nadzieję, że tego typu imprezy będą w każdym zakątku Polski.” – mówił podczas końcowej ceremonii Łowczy Krajowy Paweł Lisiak.
Na zakończenie w imieniu organizatorów XV Mistrzostw Polski w Wabieniu Drapieżników chciałbym gorąco podziękować sponsorom zawodów, którymi były firmy: Tagart, Magum, Bilik oraz sklep DoLasu.pl.
Zapraszam do zapoznania się z relacją filmową z tego wydarzenia
Marcin Krajewski –
KŁ „Czajka” Jedwabne