W dniu 8 listopada, jak w wielu kołach odbyło się w kole Łowieckim „SOKÓŁ” polowanie Hubertowskie. Zbiórka członków koła odbyła się jak zawsze przy ul. Kaktusowej, skąd wszyscy udali się na polanę w lesie jednaczewskim, przy pomniku Stacha Konwy gdzie znajduje się tablica pamiątkowa ufundowana przez koło w 85 rocznicę istnienia. W miejscu pamięci zapalono znicze, uczczono tych, którzy odeszli minutą ciszy. Po czym wszyscy zebrani udali się na polowanie.
Polowanie prowadził Łowczy koła Hubert Lichomski, trzy pędzenia, zaowocowały jednym co prawda lisem, ale strzelonym przez Łowczego Huberta, czyli tradycji stało się zadość.
Po zakończonym polowaniu planowana biesiada niestety ze względu na pogodę musiał być przeniesiona z warunków polowych do siedziby koła, ale w dobrym towarzystwie nie ma znaczenia, gdzie trwa. Łowczy gościł przygotowanym przez siebie smacznym bigosem koleżanki i kolegów, znalazło się też ciasto od dziewczyn, gorące napoje i pomimo paskudnej pogody dobry humor. Pogawędki trwały kilka godzin, miło jest czasami spotkać się w gronie kolegów, gdzie młodsi stażem mają okazję posłuchać bardziej doświadczonych i oby częściej były okazje do takich spotkań w większym i równie sympatycznym gronie.