Mikołaj niekoniecznie musi mieć czerwony strój, czapkę i białą brodę. Przykładem są myśliwi działający w Kole Łowieckim „Bielik” z Warszawy. Dzięki stworzonym przez nich świątecznym paczkom wychowankowie zambrowskiego domu dziecka trzeci rok z rzędu mogą się cieszyć wyjątkowym Bożym Narodzeniem.
Podopieczni Centrum Placówek Opiekuńczo–Wychowawczych w Zambrowie zostali dziś obdarowani wspaniałymi paczkami od myśliwych z Koła Łowieckiego „Bielik” z Warszawy. Do domu dziecka trafiły mikser wieloczynnościowy, płyta elektryczna, maszynka do ziemniaków i warzyw oraz komplet noży firmy „Gerlach”. Oczywiście nie zabrakło również paczek ze słodyczami. Całkowita wartość przekazanych prezentów wyniosła 3200 zł.
– „Jesteśmy już po raz trzeci w tej placówce i znowu chcielibyśmy wręczyć „Myśliwską paczkę”. Aby dzieci nie były przygnębione tą całą sytuacją z pandemią, to postanowiliśmy zrobić paczki ze słodyczami. Są też mikser, noże i płyta kuchenna” – mówił łowczy z Koła Łowieckiego „Bielik” Bogdan Kulka. – „Wszystkiego najlepszego i wesołych Świąt!” – życzył na zakończenie łowczy.
Podczas przekazania prezentów obecni byli przedstawiciele podopiecznych placówki oraz dyrektor Marek Dąbrowski. Wszyscy ucieszyli się z paczek.
– „Cieszymy się bardzo, że pamiętacie o nas, bo to kolejny rok kiedy z nami współpracujecie, kiedy my możemy dzięki wam poczuć się fajnie i przyjemnie. Cieszymy się, że są ludzie, którzy pamiętają o nas. Mamy nadzieję, że nasza współpraca nie zakończy się dziś, tylko będzie trwała jeszcze długi czas. Jesteśmy bardzo wdzięczni i proszę, aby wszystkim członkom koła, którzy przyczynili się do tego, że prezenty do nas dotarły, serdecznie podziękować. Jesteśmy niezmiernie wdzięczni” – dziękował dyrektor placówki Marek Dąbrowski.
W podziękowaniu za prezenty dzieci wręczyły „Mikołajom” z Koła Łowieckiego „Bielik” specjalnie przygotowaną na tę okazję choinkę. Była to też okazja do złożenia sobie nawzajem bożonarodzeniowych życzeń