Zamiast ciągle na coś narzekać – zacznij żyć, właśnie dziś. Jest o wiele później, niż Ci się wydaje”
Ks Jan Kaczkowski
Polowanie hubertowskie w Wojskowym Kole Łowieckim 181 Wesoła, coroczna tradycja kultywowana od lat. Spotkanie przy kapliczce, msza z udziałem myśliwych, rodzin i sympatyków łowiectwa, sygnały w wykonaniu członka koła oraz kolegi Przemka Rutkowskiego z KŁ Knieja, niezawodnego jak zawsze, za co serdecznie dziękujemy.
Po mszy myśliwi z koła oraz zaproszeni goście polujący udali się w łowisko, gdzie odbyło się polowanie, w wyniku którego pozyskano łanię, dzika i kozę.
Wieczorem odbyła się druga część spotkania hubertowskiego, w Czerwonym Borze w sali ośrodka Pomerania odbyła się biesiada myśliwska z konkursami myśliwskimi.
W trakcie spotkania złożono podziękowania osobom udzielającym się na niwie propagowania łowiectwa, jego tradycji oraz edukacji łowieckiej.
Wspólna msza, polowanie, zabawa, uświadamiają nam, że wbrew wszystkim przeciwnościom, jakie w obecnym czasie coraz częściej dotykają łowiectwo należy propagować nasze zwyczaje, tradycje, miłość do przyrody ojczystej, lojalność w stosunku do kolegów.
W dobie wielu oszczerstw rzucanych na myśliwych, narastającej nagonce, gdzie przeciwnicy łowiectwa szukają kolejnych sposobów walki z myśliwymi i znaleźli sobie następny bardzo groźny proceder, blokowanie polowań zbiorowych, sięgając przy tym po środki niosące za sobą ryzyko tragedii, nie dajmy sobie odebrać prawa do normalności.
Cieszmy się przyrodą, pielęgnujmy ją, dbajmy o nią, pracą, sercem, zaangażowaniem, kultywowaniem tradycji. Spotykajmy się, tak jak odbyło się to w WKŁ 181 Wesoła, bo nie wiemy jak długo będzie nam to dane.
Darz Bór!
Urszula Sokólska