Polski Związek Łowiecki to ogólnokrajowa organizacja zrzeszająca polskich myśliwych i koła łowieckie.

Historycznie o myślistwie

„Naród, który nie szanuje swej przeszłości nie zasługuje na szacunek teraźniejszości i nie ma prawa do przyszłości.” Cytując słowa Marszałka Piłsudskiego na myśl nasuwa się pytanie, na ile dziś, my jako myśliwi, jesteśmy świadomi naszej drogi przebytej w historii do dnia dzisiejszego i jak głęboko rozwinięta jest nasza wiedza na ten temat? Jak możemy stawiać kontrargumenty w rozmowach z naszymi adwersarzami, którzy najczęściej posiłkują się wyłącznie hejtem i to niejednokrotnie podchwyconym w portalach społecznościowych? Ilu z nas jest w stanie odnieść się do faktów pochodzących z przed stu, dwustu czy nawet czterystu lat, opisując dokładnie przebieg zwyczajów, zachowań, ceremoniałów, odnosząc się do konkretnych postaci historycznych ich działań i czynów jakich dokonali na przestrzeni swojego życia?

Pytanie najważniejsze gdzie to wszystko znaleźć i czy w ogóle jest takie kompendium, które swym materiałem przekazuje taką treść? Otóż okazuje się, że jest, mało tego to jest to w zasięgu każdego przeciętnego Kowalskiego. Wydana w roku 2018 w Warszawie przez wydawnictwo Grafika książka „O Sokolnictwie i ptakach myśliwskich” Kazimierza HR. Wodzickiego w formie reprintu z roku 1858 jest prawdziwą bombą wiedzy historycznej z dziedziny Łowiectwa i sokolnictwa dla każdego współczesnego nemroda. Autor w swych rozważaniach na temat sokolnictwa powołuje się na liczne opisy historyczne, podając dokładne przypisy dzieł z których korzysta a w których nie brakuje odnośników do prac powstałych w latach 1584, 1568 czy nawet 1231. Uderzająca w tej książce jest dokładność z jaką autor posługuje się w swych opisach, korzystając z materiałów wykorzystanych do stworzenia swej pracy.

Kolejnym równie ciekawym zbiorem jest „Myślistwo Ptasze” Matheusza Cygańskiego z 1584r oraz 1842r z objaśnieniami Antoniego Wagi, na którym to w dużej mierze bazował Kazimierz HR. Wodzicki w opisanej powyżej książce „O sokolnictwie”.

Obie książki pisane ówczesnym dla swych czasów językiem i taką samą czcionką będą dla czytelnika ogromną ciekawostką i kopalnią wiedzy o dawnych obyczajach myśliwskich. Uważam, że obie pozycje śmiało mogą znaleźć swoje miejsce w naszych księgozbiorach stanowiąc ich doskonałe uzupełnienie.

To czy my myśliwi zasługujemy na szacunek i czy będziemy mieli prawo do przyszłości, zależeć będzie od tego na ile świadomi będziemy siły faktów historycznych których w obu książkach jest aż nad to.

Jeśli nie macie w najbliższej perspektywie dosyć czasu na przeczytanie 213 i 418 stron nie zaglądajcie do nich, wciągają bez reszty!

Darz Bór!
Przemysław Rutkowski

Z tymi książkami można zapoznać się z następującymi linkami:

Udostępnij
Twitter
WhatsApp