W dniu 4 grudnia 2016, ZO PZŁ wspólnie z Komisją Upowszechniania Psa Myśliwskiego Łomżyńskiej ORŁ, zorganizował szkolenie menerów i psów myśliwskich. Kilkunasto centymetrowa warstwa śniegu jaką powitał uczestników szkolenia poranek tego dnia spowodowała, że pomimo oznakowania ścieżek tropowych oraz poczynienia wielu innych przygotowań, niemożliwym było odbycie szkolenia praktycznego. Tematem szkolenia było układanie i prowadzenie psów, poszukujących postrzałków zwierzyny grubej. Aura, która zaskoczyła uczestników spowodowała, że zgłosiło się zaledwie 11 nemrodów. Szkolenie ograniczone do części teoretycznej odbyło się w siedzibie ZO PZŁ. Prowadzący szkolenie, sędzia pracy psów myśliwskich, Kolega Donat Pierożyński przybył do nas z okręgu olsztyńskiego, nie tylko omawiał z wielka swadą ale i precyzyjnie wyjaśniał tajniki: zakładania ścieżek, układanie tropowców, prowadzenie psów w trakcie tropienia i wiele innych szczegółów, które zastosowane przez menerów, mają w przyszłości zaowocować sukcesami w postaci odnalezionych postrzałków. Trzeba tu nadmienić, że olbrzymia wiedza szkolącego, jak i zdobyte doświadczenie zarówno na sędziowaniu konkursów pracy psów, jak i podczas poszukiwania postrzałków, dały słuchaczom orientację również co do wielu szczegółów w dziedzinie kynologii. Szkolenie zakończyło się długą dyskusją na temat tropienia postrzałków i roli psów jaką odgrywają tropowce w całej gospodarce łowieckiej. Wartościowym wynikiem tego szkolenia jest wyrażona głośno chęć zakupu psów przez jego uczestników i uczestniczenia w szkoleniach, zarówno na szczeblu okręgu oraz w warsztatach na szczeblu kół łowieckich. Pomimo, że wcześniej obiecałem jeździć w przyszłości na szkolenia i warsztaty kynologiczne z posokowcem, to po zmianie decyzji będę jeździł ale z wyżłem.
Z myśliwskim Darz Bór
Jerzy Włostowski