Przy dźwiękach rogów myśliwskich w sobotę 24 września 2016 r., Mszą Św. w grabowskim Kościele pw. Św. Jana Chrzciciela, rozpoczęły się uroczystości 50-lecia Koła Łowieckiego „Wicher” w Grabowie. Przy pięknie udekorowanym trofeami myśliwskimi ołtarzu mszę celebrował Kapelan Łomżyńskich Myśliwych ks. Kanonik Mirosław Orłowski w asyście miejscowego proboszcza ks. Stanisława Sutkowskiego. W nabożeństwie brały udział sztandary: zaprzyjaźnionego z „Wichrem” Stowarzyszenia Sportowo-Jeździeckiego im. 10 Pułku Ułanów Litewskich oraz Łomżyńskiej Okręgowej Rady Łowieckiej. W czasie nabożeństwa celebransi poświęcili sztandar koła „Wicher”.
Za modlitwę w intencji koła łowieckiego, poświęcenie sztandaru i pouczającą homilię podziękował prezes koła kol. Stefan Gordon, wręczając pamiątkowy album. Oprawę muzyczną nabożeństwa, sprawował zespół muzyki myśliwskiej z Łomży, pod kierownictwem Waldemara Borusiewicza, a była to muzyka niezwykła, bo po raz pierwszy w okręgu łomżyńskim, grana była „Polska Msza Myśliwska” skomponowana przez Lecha Głowickiego w roku 1996.
Bezpośrednio po nabożeństwie, uczestnicy jubileuszu 50-lecia udali się do restauracji Viva w Kolnie, gdzie na sali balowej – miejscu oficjalnych uroczystości, urządzono dwie wystawy: zdjęć przyrodniczych autorstwa Pana Sylwestra Niecewicza – wysokiej klasy fotografika z Kozła oraz wystawę trofeów łowieckich pozyskanych przez członków koła „Wicher”. Swego rodzaju atrakcję stanowił też „myśliwski stół”, przy którym można było skosztować wyrobów z dziczyzny autorstwa naszego kolegi Marka Staniszewskiego. Stołu strzegły parostki oraz medalowy oręż dzika, a gościom smakującym przy stole bacznie przyglądał się kaczor krzyżówki. Było tam coś do zjedzenia ale jak się potem okazało – nie tylko.
Część oficjalną prowadził „minister finansów” „Wichra” kolega Marek Zielonka, dbając skrupulatnie o przestrzeganie programu uroczystości. Serdecznie witani przez Prezesa Koła „Wicher” w uroczystości udział wzięli: członek Naczelnej Rady Łowieckiej i Prezes ORŁ w Łomży – Mieczysław Kaczyński, Nadleśniczy Nadleśnictwa Łomża Dariusz Godlewski, proboszcz grabowski ks. Stanisław Sutkowski z wikariuszem ks. Wojciechem Uścińskim, przedstawiciele władz samorządowych z Kolna, Szczuczyna i Grabowa, liczni sponsorzy, leśnicy, przedstawiciele sąsiednich kół łowieckich oraz piszący te słowa. Kolega Gordon nie omieszkał również przywitać sztandaru Łomżyńskiej ORŁ, zespołu muzyki myśliwskiej na czele z Waldemarem Borusiewiczem oraz członków i stażystów koła. Szczególnie serdecznie przywitał żony i osoby towarzyszące naszym gościom.
Na program uroczystości 50-lecia KŁ „Wicher” złożyły się:
– wręczenie kołu sztandaru
– ślubowanie na sztandar
– uroczyste wbicie gwoździ w drzewiec sztandaru
– wręczenie odznaczeń łowieckich członkom koła
– przedstawienie historii koła
– wystąpienia okolicznościowe
– biesiada myśliwska i bal do rana.
Wręczenia sztandaru dokonał członek Naczelnej Rady Łowieckiej a jednocześnie Prezes Łomżyńskiej ORŁ Kolega Mieczysław Kaczyński, który po odczytaniu aktu nadania i wygłoszeniu odpowiedniej formuły, przekazał sztandar prezesowi koła Stefanowi Gordon, a on przekazał chorążemu pocztu. Ślubowanie na sztandar złożyli wszyscy obecni na sali członkowie KŁ „Wicher”, z czego czterech stojąc bezpośrednio przy sztandarze. Wyjątkowo liczne grono sponsorów i członków koła uczestniczyło w ceremonii wbicia gwoździ sztandarowych a ceremonię wspomagał chorąży pocztu, kordelasem wskazując właściwe gwoździe. Na wniosek koła, Okręgowa Rada Łowiecka w Łomży odznaczyła Medalami Za Zasługi dla Łowiectwa Łomżyńskiego dziewięciu Kolegów z „Wichra” a byli to: Stefan Gordon, Leszek Konopka, Jan Lewicki, Jacek Skrodzki, Marek Staniszewski, Paweł Wiśniewski, Marek Zielonka, Bogusław Żebrowski i Jan Żebrowski. Odznaczenia wręczył Prezes Łomżyńskiej ORŁ Mieczysław Kaczyński przy udziale członka Rady Jerzego Kruszyńskiego i Łowczego Okręgowego Jerzego Włostowskiego. Łowczy koła Jacek Skrodzki przedstawił krótką historię powstania i działalności koła. Kończąc swoje wystąpienie pożegnaniem kolegów, którzy już odeszli do krainy wiecznych łowów. Goście uroczystości doceniając jubileusz koła, nadanie kołu sztandaru, jak i sam fakt zorganizowania uroczystości jubileuszowych, przekazali na ręce Prezesa liczne adresy, grawertony i upominki, ciepło wyrażając się o działalności koła i jego członków.
Po zakończeniu części oficjalnej uczestnicy jubileuszu zajęli miejsca za stołami i rozpoczęła się biesiada. Goście jak i członkowie koła otrzymali zamówione przez koło pamiątkowe znaczki, które oznajmiają, że „Wichrowi” bez pudła strzeliła pierwsza pięćdziesiątka. Do znaczka był jeszcze długopis, również przypominający o jubileuszu i pokazujący logo koła w wymiarze mini. Jeszcze przed rozpoczęciem tańców, na sali obok sceny rozpoczął się pokaż historycznych zdjęć, z działalności koła, który trwał do końca balu i wzbudzał niemałe zainteresowanie. Tak duże, że wielu myśliwych z sentymentem wspominało minione czasy i kolegów, których już nie ma między nami. Jak nakazuje polska tradycja – na biesiadach myśliwskich o północy na salę zwykle wjeżdża pieczony dzik. Tak było i tym razem a dzik był naprawdę gorący i nie tylko smaczny ale wręcz pyszny.
I ja tam byłem. Miód i wino piłem…, i nie wstydzę się tego napisać, byłem i jestem z tym kołem bo jest ono moim macierzystym. A macierzystym jest nie dlatego, że jest niezbyt bogate, ale dlatego, że przez ponad 30 lat pracy i polowania w tym terenie i gronie kolegów, zostawiłem tam niemały kawałek serca. Dlatego też serdecznie życzę „Wichrowi” następnych wspaniałych jubileuszy a jego członkom częstych kontaktów z piękną polską przyrodą, okraszonych miłymi wspomnieniami i ciekawymi trofeami.
Z myśliwskim Darz Bór
Jurek Włostowski